Wpis. nr 023 Weekend z Baśką ♡

Witajcie na moim lalkowym blogu!

Baśka przyjechała do mnie kilka dni temu. Paczkę rozpakowałam w wielkiej radości. Baśka gdy tylko przybyła i rozpakowała się zabrałam ją na rowerową wycieczkę po moim mieście. Byłam taka szczęśliwa. Mogłam pokazać jej Bielawę. I gdy pierwszego dnia skopiowałam zdjęcia na laptopa zrobił się krach. Mój aparat przestał pracować. Naprawdę. Wyzionął ducha. To było za wiele. Akurat teraz ?!? cisło mi się na usta. Cieszyłam się, że chociaż zdjęcia się zachowały.

Dziś mamy Poniedziałek 25 kwietnia 2022r.

Zimno, plucha i leje....

Dziś Baśka miała ostatni dzień postoju u mnie. Nie mogłam tak tego zostawić. Poszłam z koleżanką do lombardu ( bo gdzież by indziej :D ) i pooglądałam aparaty. I wiecie co? Kupiłam tam używany aparat za 140 zł ♡ Byłam znów w grze. Uradowana (naprawdę odżyłam) po 15.00 pojechałam koleją dolnośląską do Dzierżoniowa by zrobić ostatnie zdjęcie Baśce na stacji kolejowej.

Wracając z tej mini wycieczki czułam się naprawdę zadowolona. Poszłam do Neonet by zakupić baterie do aparatu. Miły sprzedawca widząc, że mam aparat uciął ze mną pogawędkę. Wtedy to odważyłam się pochwalić moim blogiem. Ten chłopak był zdumiony, że istnieje FOTOGRAFIA LALKOWA. To też sprawiło, że było mi zwyczajnie miło.

Baśka zaraz po przybyciu

Baśka na rowerze

Pomnik Eleni

Baśka w biurze informacyjnym w Bielawie

Baśka w Podróży

Już jutro będzie pożegnanie Baśki. Szkoda, że to minęło tak szybko.

♡ Naprawdę jestem uradowana tym, że mogłam uczestniczyć w #DollTourPoland2 ♡

Na sam koniec chciałabym życzyć wam dobrego dnia/nocy. Dziękuję wam za to, że odwiedzacie tego bloga i zostawiacie komentarze. To naprawdę cieszy i motywuje Mnie do tej kreatywnej twórczości.

Do zobaczenia w następnym wpisie!